Większość związków ma swoje wzloty i upadki. Wczesne etapy są często naznaczone intensywnymi i namiętnymi emocjami, które stopniowo z czasem ulegają złagodzeniu. W miarę jak związek staje się bardziej stabilny i bezpieczniejszy, wielu zaczyna się obawiać lub doświadczać znudzenia, rutyny i braku namiętności.
Czy można na nowo wprowadzić trochę emocji w monotonny związek, czy może jedynym ratunkiem, aby nie żyć jak współlokatorzy, jest rozstanie i nowy początek z kimś innym?
Czy nuda to oznaka, że czas na terapię/coaching i czy każdą nudę, rutynę da się przepracować? A może nuda jest naturalną częścią każdego związku, więc nie ma sensu od tego uciekać? Czy każdy związek tego doświadcza?
Wiele osób się nad tym zastanawia. J, jeśli Ty również, przeczytaj poniższe Twoje to mam dla Ciebie kilka wskazówkiek poniżej.
Co to jest rutyna w związku?
Przypływy i odpływy w związkach są częścią naszej codzienności – tak po prostu jest w partnerstwie z inną osobą. Przejście związku z etapu ekscytacji, namiętności do większego przyzwyczajenia, rutyny, poczucia bezpieczeństwa jest zupełnie naturalne.
Jest jednak różnica pomiędzy bezpiecznym związkiem z ustaloną rutyną funkcjonowania a nudnym, pozbawionym więzi. Aby w pełni Ci to przybliżyć, zacznę od kilku słów na temat faz, przez jakie przechodzi związek.
5 etapów w miłości – przyczyny rutyny i nudy w związku
Etap 1 – miłość romantyczna – faza początkowa trwająca od kilku miesięcy do dwóch lat. Okres pełen pasji, namiętności, emocji, odwagi do podejmowania ryzyka. Etap, na którym rutyna czy nuda raczej nie są wyzwaniem, ale miłość nie jest jeszcze dojrzała.
Etap 2 – walki i konfliktów / widzenia różnic – faza zauważania różnic oraz potrzeby coraz większej przestrzeni. Główny dylemat tego okresu to brak pewności, czy na pewno chcemy być razem. Jest to pierwszy etap, kiedy pary decydują się na rozstanie lub pracę nad związkiem. Jeśli w tej fazie zamiast budowania fundamentu pod miłość dojrzałą (rozumienie swoich wartości, granic, emocji, stylów komunikacji) para stara się po kłótni wracać do etapu miłości romantycznej, to na długie lata może utknąć w związku, w którym pojawi się nuda, oddalenie, życie obok siebie, brak więzi, przeplatane epizodami konfliktowania i romantycznych uniesień.
Etap 3 – stabilizacja – faza, która następuje po etapie nr 2, jeśli para zbudowała fundament pod miłość dojrzałą. Podstawowym wyzwaniem tego etapu jest świadoma troska o rytuały wzmacniające więź między partnerami. Na tym etapie jako główny powód niezadowolenia pary podają uczucie rutyny, braku silnych emocji. To kolejny moment poszukiwania wsparcia ze strony specjalistów, tym razem w celu przełamania rutyny, beznamiętności, a nie jak w przypadku fazy 2 w celu rozwiązania konfliktów.
Etap 4 – pełnia – faza osiągana przez partnerów, którzy na etapie nr 3 zbudowali codzienne rytuały wzmacniające ich przyjaźń, więź emocjonalną i namiętność. Jest to czas pełnej świadomości siebie, podejmowania decyzji z poszanowaniem potrzeb drugiej strony i stawiania dobra związku na pierwszym miejscu.
Etapy wymienione wyżej nie mają nic wspólnego ze stażem, nie są też linearne. Są pary, które budują pełnię między sobą w ciągu 2 lat, i takie, które mogą mieć 10-letni staż i nadal tkwić w fazie nr 2.
Czy rutyna w związku to coś złego?
Nie. Rutyna, czyli funkcjonowanie według ustalonych, utartych schematów to naturalna część naszej natury i warunek poczucia bezpieczeństwa. Przewidywalność to bazowa wartość, aby związek mógł harmonijnie funkcjonować. Dobrze rozumiana rutyna oznacza dla Ciebie pewność, że zachowania partnera/partnerki są przewidywalne, i dzięki temu możesz się czuć bezpiecznie. Wyobrażasz sobie związek, w którym codziennie musiałabyś/musiałbyś się zastanawiać nad tym, jak się zachowa Twój partner/ Twoja partnerka, czy z Tobą będzie, jak wrócisz po pracy do domu? Raczej nie!
Nuda w związku – skąd się bierze?
Komfort w związku to dobra rzecz. Dla odmiany nuda w związku charakteryzuje się utratą zainteresowania, oddaleniem albo brakiem więzi emocjonalnej. Nuda nie jest rutyną, jest efektem budowania związku na chwiejnym fundamencie.
Jeśli się zastanawiasz, dlaczego jedni budują stabilny fundament i doświadczają wyłącznie bezpiecznej rutyny, a inni destrukcyjnej nudy i oddalenia – przeczytaj powody, które wyliczam poniżej:
- Nierealistyczne oczekiwania względem związku
Przypływ pozytywnych emocji, gdy dwie postacie pokonują wszelkie trudności, zakochują się i żyją długo i szczęśliwe, jest dobrym poprawiaczem nastroju. Nie ma nic złego w komediach romantycznych, ale oczekiwanie związku na poziomie historii z Netflixa jest nierealne. Takie wyobrażenia powodują, że partnerzy mogą za wszelką cenę próbować zatrzymać związek we wstępnej fazie zauroczenia/zakochania.
- Mieszanie zauroczenia z miłością
Są osoby, które uwielbiają stan zakochania na tyle, że bardziej przywiązują się do własnych emocji i nie starają się realnie poznać drugiej strony. Jednym z głównych powodów tej postawy jest często brak dostępności emocjonalnej potrzebnej do otworzenia się na kolejny etap związku.
- Cel – bycie w związku, a nie bycie szczęśliwym
Nuda, brak więzi emocjonalnej dopada szczególnie te osoby, które w byciu w związku, wzięciu ślubu widzą cel sam w sobie, po osiągnięciu którego przestają się starać, intencjonalnie dbać o związek na co dzień. Nuda znacznie rzadziej dotyka osoby, dla których głównych celem jest bycie szczęśliwym. Zwróć uwagę, że większość osób pyta singli, kiedy ułożą sobie życie, a rzadko pyta małżonków/partnerów, czy czują się ze sobą szczęśliwi!
- Przyzwyczajenie do chaosu
Osoby, które doświadczyły chaosu w dzieciństwie, braku poczucia bezpieczeństwa, w dorosłym życiu niepewność, brak stabilizacji, zabieganie o osoby niedostępne emocjonalnie mogą odbierać jako prawdziwą miłość. Jeśli łzy, walka, rozterki były obecne w większości Twoich związków, to praca nad uzdrowieniem poczucia bezpieczeństwa jest priorytetowa.
Nuda w związku – objawy
Zastanawiasz się, jaka jest w takim razie różnica pomiędzy destrukcyjną dla związku nudą a dobrą, bezpieczną rutyną?
Poniżej kilka oznak znudzenia, które mogą prowadzić do rozstania:
- brak zainteresowania życiem, uczuciami i zainteresowaniami swojego partnera/ swojej partnerki,
- brak wspólnej wizji, planów na przyszłość,
- preferowanie spędzania czasu z innymi ludźmi,
- coraz większy brak akceptacji charakteru partnera/partnerki,
- poczucie, że nic Was nie łączy poza dziećmi czy wspólnym kredytem,
- brak wspólnych tematów, rozmowy wyłącznie „logistyczne”,
- brak pociągu fizycznego,
- bycie razem ze względu na lęk, że nie poradzi się sobie samemu, lub niechęć do zaczynania od nowa.
Rutyna, nuda i monotonia w związku. Jak z nimi walczyć?
eśli widzisz w swoim związku oznaki znudzenia i coraz większego oddalenia, warto najpierw się zastanowić, w której fazie jest Twój związek (opis wyżej). Następnie polecam Ci zapoznanie się z koncepcją tzw. domu zdrowej relacji dr. Johna Gottmana. Gottman od ponad 30 lat bada, jakie są powody tego, że jedni są w związkach szczęśliwi i spełnieni, a inni nie.
Jak dbać o związek, aby nie wdarła się nuda?
Pierwsze trzy poziomy domu zdrowej relacji według koncepcji Gottmana są fundamentem przyjaźni pomiędzy partnerami a przeciwnikami nudy.
Poziom 1: mapa miłości
Mapa miłości to przewodnik po wewnętrznym świecie partnera. To dokładne poznanie upodobań i antypatii drugiej strony. Wiedza o tym, kto jest jej najlepszym przyjacielem, jak wspomina swoje dzieciństwo, jak chce odpocząć po napiętym dniu itp. Tworzenie map miłości oznacza zadawanie właściwych pytań przez cały okres trwania związku, aby dowiedzieć się jak najwięcej o wewnętrznym świecie swojego partnera.
Poziom 2: sympatia i podziw
Ten poziom polega na dzieleniu się sympatią i podziwem, na podkreślaniu cech, które doceniasz u partnera/partnerki, najlepiej jak najczęściej przez cały okres trwania związku. To może być poczucie humoru lub sposób, w jaki zawsze chętnie pomaga komuś w potrzebie, to wyrażanie dużych i małych powodów, dla których kochasz swojego partnera/swoją partnerkę.
Poziom 3: wzajemność
Dotyczy reagowania na gesty, kiedy druga strona potrzebuje uwagi, wsparcia i pocieszenia. Kiedy każdy z partnerów wzajemnie zwraca się ku sobie, reaguje na gesty i potrzeby drugiej strony, związek staje się bezpieczną przestrzenią do wyrażania siebie i swoich potrzeb.
Jak uniknąć rutyny w związku? – kilka pomysłów
Jedną z podstaw szczęśliwego związku jest przewidywalność, bezpieczna rutyna. Ale równie ważne jest bycie nieprzewidywalnym, otwartym na poznawanie nowych rzeczy, miejsc, smaków, ludzi, nowych wspólnych zainteresowań. To otwartość na niespodzianki, na niestandardowe pomysły, poszukiwanie urozmaiceń w codziennym funkcjonowaniu. Warto się zastanowić:
- Kiedy ostatnio zrobiłeś(-łaś) coś spontanicznego ze swoim partnerem?
- Kiedy ostatnio byliście razem na randce?
- Kiedy ostatnio rozmawialiście o swoich pragnieniach, marzeniach na przyszłość?
- Kiedy mieliście czas na robienie czegoś ponad codzienne obowiązki?
Podsumowanie
Szczęśliwe związki z długim stażem opierają się na przyjaźni, zaufaniu i codziennym zaangażowaniu. Jeśli chcesz pielęgnować przyjaźń w swoim związku, musisz się upewnić, że konsekwentnie okazujesz swoje zaangażowanie. Zaufania, zaangażowania nie buduje się z dnia na dzień ani za pomocą wielkich gestów z okazji świąt czy urodzin! To codzienne drobne gesty, które ostatecznie mają decydujący wpływ na Twój związek.
Jeśli potrzebujesz wsparcia – widzisz w swoim związku oznaki destrukcyjnej nudy lub Twój związek utknął na etapie konfliktowania się – skorzystaj ze wstępnej, bezpłatnej konsultacji. Wspólnie ustalimy najlepsze rozwiązanie Twojej sytuacji!
